Mówiąc w ogóle o włóknach chemicznych należy pamiętać, że dzielą się na sztuczne i syntetyczne. Często jesteśmy skłonni, z niedostatku informacji mylić te dwa rodzaje włókien, stworzonych i wyprodukowanych przez człowieka. Sztuczne nie znaczy syntetyczne, choć te dwa rodzaje włókien często bywają mylone.
Niełatwe nazwy włókien syntetycznych przeważnie zawierają człon „poli„. Ten człon wskazuje, że dokonał się proces chemiczny, w wyniku którego, produkty przetwarzania węgla czy ropy naftowej, przeobraziły się w potężne makrocząsteczki. Makrocząsteczki łączą się w długie łańcuchy i trwale wiążą, aby w konsekwencji utworzyć włókno. Tak powstaje włókno poliestrowe, poliamidowe, poliakrylonitrylowe, polichlorowinylowe czy polipropylenowe.
Nazwa włókna sztuczne została przyjęta dla włókien otrzymywanych ze związków naturalnych występujących w przyrodzie jak np.: celuloza. Z niej otrzymuje się np.: włókna wiskozowe czy miedziowe. Celulozę rozpuszcza się w różnych związkach w zależności od tego jakie włókno chcemy otrzymać. Aby otrzymać tzw. „cupro” czyli włókna miedziowe – celulozę rozpuszcza się w związkach miedzi ( nazwy handlowe to np.: Cupresa, Cuprama (Niemcy), Cupra (Włochy).
Jednym z najbardziej znanych na rynku włókien sztucznych jest wiskoza. Aby otrzymać wiskozę (żółtą, zawiesistą ciecz) celuloza poddawana jest specjalnym procesom chemicznym. Następnym etapem jest formowanie włókna w celu otrzymania długiej i jedwabistej nitki. Włókno otrzymane w ten sposób nazwano jedwabiem wiskozowym. W języku angielskim otrzymało nazwę rayon, we francuskim rayonne, a w niemieckim – reyon.
Użytkownicy są coraz bardziej świadomi faktu, że tzw. sztuczny jedwab, jak to się często mówi o włóknach wiskozowych, jest w rzeczywistości produktem naturalnym.
Wiskoza jest idealnym włóknem do wielu zastosowań, zwłaszcza odzieżowych oraz bieliźnianych. Odznacza się dużą zdolnością do absorpcji wilgoci i nadaje wyrobom oddychalność. Może być dowolnie zestawiana z innymi włóknami naturalnymi i syntetycznymi. Obecny zwrot ku wyrobom lekkim, miękkim o płynnej układalności i charakterystycznym połysku stwarza duże szanse wiskozie. Spełnia ona wszystkie te wymagania. Wiskoza dobrze sprawdza się w dzianinie. Mówi się, że wiskoza lubi kolory. Dzięki naturalnemu pochodzeniu i specyficznej strukturze wybarwia się bardzo dobrze na żywe i trwałe kolory. Włókna wiskozowe, zarówno tradycyjne jak i najnowszej generacji, gwarantują wyrobom dobrą układalność, są oddychające i przyjemne w dotyku. Mówi się o nich, że łączą w sobie walory estetyczne jedwabiu z łatwością pielęgnacji bawełny.
